Czy przy użyciu kartki papieru i kamery internetowej można stworzyć wirtualne laboratorium fizyki? Jak zmienić mało porywające lekcje geometrii w fascynującą interaktywną zabawę? Sprawdziliśmy na własnej skórze – szkolna lekcja może być równie ciekawa, co klasowy wypad do kina… nawet na „Avatara”.
Już wkrótce coraz popularniejsze „filmowe science fiction” będzie miało szansę wyjść na nasze ulice, zderzając ekranową fikcję z rzeczywistością. Wszystko za sprawą tzw. rozszerzonej rzeczywistości, o której zrobiło się szczególnie głośno w 2009 roku, a której potencjał wydaje się niczym wyobraźnia – nieograniczony.
Pojęcia Augmented Reality nie należy mylić z od dawna modną „Virtual Reality”, która w całości generowana jest komputerowo. W odróżnieniu do niej, rozszerzona rzeczywistość to trójwymiarowe obiekty nałożone na rzeczywistą przestrzeń w taki sposób, że obydwa światy – wirtualny i realny wchodzą ze sobą w interakcje, tworząc w efekcie nową „rozszerzoną rzeczywistość”.
Jak to możliwe? Choć wizja AR brzmi „fantastycznie”, w praktyce jej działanie nie jest przesadnie skomplikowane. Żeby na ekranie komputera zobaczyć trójwymiarową animację należy użyć markera – kodu, który odczytywany jest za pośrednictwem kamery.
Na razie rozszerzona rzeczywistość, głównie ze względu na swój nowatorski charakter przywołuje przede wszystkim „surrealistyczne” skojarzenia, jednak już wkrótce będzie szerzej wykorzystywana w codziennym życiu. Augmented Reality nie musi być bowiem traktowana jedynie jako chwilowo modny gadżet, którego użyteczność kończy się na wywołaniu entuzjazmu i zaciekawienia. Zgodnie z prognozami ekspertów, rok 2010 będzie sprzyjał dalszemu rozwojowi AR i odkrywaniu nowych zastosowań technologii. Na dzień dzisiejszy uznaje się, że rozszerzoną rzeczywistość można z powodzeniem stosować w wielu różnych dziedzinach, od marketingu aż po lotnictwo, jednakże najwięcej profitów z użycia nowej technologii może spodziewać się edukacja i szkolnictwo.
Dlaczego edukacja? Ponieważ to branża, która z powodzeniem wykorzystać może wszystkie mocne strony rozszerzonej rzeczywistości, zarówno te związane z wywoływaniem emocji i zainteresowania, jak i te odnoszące się do technicznych aspektów AR. W przyszłości trójwymiarowe animacje 3D mogą okazać się niezastąpionym narzędziem wzbogacającym standardowe lekcje. Z jednej strony zwiększą entuzjazm i zainteresowanie uczniów poprzez stymulowanie ich wyobraźni przy pomocy wielu bodźców, z drugiej zaś pomogą zrozumieć skomplikowane, trudne do wytłumaczenia słowami zagadnienia.
Nie jest także tajemnicą, że są przedmioty, których nauka sprawia uczniom szczególny kłopot. Zgodnie z badaniami prowadzonymi przez kuratorium oświaty, można zaliczyć do nich matematykę, której jedną z trudniejszych dziedzin jest geometria. Do tej pory, żeby pomóc studentom w zrozumieniu geometrii nauczyciele posługiwali się przede wszystkim klejonymi modelami. Dzięki zastosowaniu AR możliwe jest tworzenie wirtualnych figur, których główne zalety to łatwość modyfikacji proporcji, możliwość wykonywania bardzo skomplikowanych modeli i oczywiście duża atrakcyjność przekazu.
Rozszerzona rzeczywistość świetnie będzie się sprawdzać również wszędzie tam, gdzie omawiany problem charakteryzuje wysoki stopień abstrakcji czy skomplikowania. Przykładem są takie dziedziny jak chemia, fizyka czy optyka geometryczna.
Dużym ułatwieniem może być też zastosowanie AR w naukach, w których ważne są umiejętności praktyczne czy manualne, np. nauki techniczne czy medycyna. Dzięki AR możliwe jest wyświetlanie informacji o stanie narządów pacjenta, a co za tym idzie diagnozowanie chorób. Walory dokładnych animacji, pokazujących krok po kroku jak należy wykonać zabieg chirurgiczny mogą szczególnie docenić zarówno studenci medycyny, jak i ich przyszli pacjenci.
Na koniec należy wspomnieć, że ogromnym plusem rozszerzonej rzeczywistości jest także fakt, że nie jest ona „światem wirtualnym”, oderwanym od rzeczywistego – wręcz przeciwnie, AR stanowi doskonałe uzupełnienie, które rozbudza ciekawość rzeczywistością i otoczeniem. Dla przykładu, wykorzystując technologię AR podczas wycieczki szkolnej, można spróbować „odbudować” zburzone przed setkami lat mury, „przywrócić do życia” wymarłe gatunki czy odtworzyć historyczne sceny walk. Takie zajęcia skuteczniej rozbudzą zainteresowanie uczniów niż najciekawsze podręcznikowe opisy. AR może zachęcać do poznawania świata, samodzielnego poszukiwania informacji i logicznego myślenia.