To nowy projekt GoldenSubmarine: charytatywny kalendarz ścienny na 2020 rok, z autorskimi, niezależnymi pracami grafików pracujących w agencji. Oto druga grafika – na luty.
Przez dwanaście miesięcy będziemy prezentować kolejne prace graficzne, które złożą się na pierwszy tego typu projekt w branży, w formie ZłotegoKalendarza na 2020 rok. Po premierze pierwszej, przyszedł czas na zaprezentowanie drugiej z grafik, która będzie zdobić kartę kalendarza w lutym 2020 roku.
Jej autorem jest Andrzej Wróż, art director, na co dzień pracujący w poznańskim oddziale GoldenSubmarine. Z agencją związany od półtora roku.
Oto, jak sam autor tłumaczy koncept stojący za jego pracą:
Z zimą każdy radzi sobie na swój sposób. Niektórzy robią sobie przerwę bliżej równika, inni czytają książki otuleni w koc, a jeszcze inni twierdzą, że lubią zimę. Jednak gdy nadchodzi luty, każdy z nas upatruje w każdym z cieplejszych (kiedy temperatura sięga powyżej zera) i coraz dłuższych dniach – pierwszych oznak wiosny. Zima trwa już tak długo, że przecież musi się już kończyć, prawda? Wprawdzie nie widać jej jeszcze gołym okiem i trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale można chyba powiedzieć – wiosna już na horyzoncie!
Poza grafiką, Andrzej próbuje swoich sił w fotografii i malarstwie. Wolny czas lubi spędzać na świeżym powietrzu, jeżdżąc na rowerze i podróżując – najlepiej w miejsca, których nikt nie odwiedza.W przerwie od picia kawy zajmuję się grafiką, a inspirację do pracy czerpię z nieustannej obserwacji otoczenia, natury, ludzi, zjawisk i sytuacji.
W przerwie od picia kawy zajmuję się grafiką, a inspirację do pracy czerpię z nieustannej obserwacji otoczenia, natury, ludzi, zjawisk i sytuacji
– mówi Andrzej Wróż.
Dla zainteresowanych – w sieci znajdziecie biografię Andrzeja Wróża wygenerowaną… automatycznie.
A oto lutowa praca w ZłotymKalendarzu 2020: