Gdzie się wybrać w listopadzie? Może do własnego wnętrza? Właśnie w taką podróż zabiera nas Andrzej Wróż – Senior Art Director, dzięki swojej kartce ze ZłotegoKalendarza.
Listopad jest często określany jako najmniej lubiany miesiąc w roku. Ponury, nie ma w sobie energii lata i piękna zimy. Jest więc okazją by na chwilę zamknąć oczy i dostrzec wszechświat w sobie. Zanurzyć się w nim. Przekroczyć otaczającą nas materialną przestrzeń. Przemierzać uniwersum myśli. Mogą w nich być radości i smutki, nadzieje i obawy. Niech będą. To właśnie ich suma tworzy wewnętrzną równowagę.
W tej podróży nawigować nas może utwór „Planet Caravan” Black Sabbath. Mimo, że utwór ma już ponad 50 lat, wciąż porusza i inspiruje. Sprawia, że chcesz zatrzymać się na chwilę by na końcu, gdy dźwięki ucichną, otworzyć oczy i widzieć więcej”
mówi o swojej ilustracji Andrzej.
Co nas czeka na końcu tej podróży? Czas się przekonać.