Demokratyzacja sztucznej inteligencji staje się faktem. Zarówno jeśli chodzi o codzienne użytkowanie, jak i wykorzystywanie jej w biznesie marketingowym – od ChatGPT, który stał się już synonimem kategorii, przez kluczowe zastosowanie w analityce, aż po szereg narzędzi kreatywnych umożliwiających tworzenie bez większego wysiłku produkcji podobnych do tych „za miliony monet”. Z tej ścieżki nie da się już zawrócić, dlatego w tym odcinku bliżej przyjrzymy się reakcjom konsumentów na coraz częściej pojawiające się na ekranach reklamy z użyciem AI. Jakie mają przemyślenia i jak te przemyślenia determinują decyzje komunikacyjne marek?
Gdzie posłuchać i zobaczyć więcej?
- YouTube: https://youtu.be/fOZeOd-6B8o
- Spotify: https://open.spotify.com/episode/1dKrKClt9YE9bTJj1smivj?si=897ff1097df14c9c
- Apple Podcasts: https://podcasts.apple.com/pl/podcast/cz%C5%82owiek-kontra-maszyna-dlaczego-nie-lubimy-ai-w-reklamie/id1493538985?i=1000631502762
W KONSUMENTACH SĄ DWA WILKI
Badania potwierdzają, że zdecydowana większość konsumentów na świecie (78%) uważa, że generatywne AI to przyszłość, ale tylko 39% cieszy się na myśl o tej przyszłości. Podobnie w Polsce – przy świadomości o pojęciu ‘sztuczna inteligencja’ na poziomie 90% – aż 36% obawia się, że wymknie się ona spod kontroli. Potwierdza się więc prawdziwość przysłowia o dwóch wilkach, drzemiących w każdym z nas – z jednej strony czujemy się zaciekawieni, z zapartym tchem obserwujemy możliwości jakie daje nam technologia, z drugiej jednak działa na nas dystansująco, gdyż boimy się zatracenia przez ten postęp i masową cyfryzację „pierwiastka ludzkiego”.
BRANŻA MA SWOJE ARGUMENTY
Zaraz po ciekawości, konsumenci odczuwają dystans. Tą niełatwą relację człowieka z technologią branża nie tylko dostrzega, ale podejmuje się konkretnej argumentacji. I dodatkowo znajduje dla niej poparcie w autorytetach takich jak Cannes Lions Awards, które w tym roku zanotowało więcej zgłoszeń wykorzystujących sztuczną inteligencję niż kiedykolwiek wcześniej.
W ogólnej narracji dominuje podejście AI with a Human Touch. Wiele marek widzi szansę na wydobycie tego co najlepsze z dostępnych technologii, by podkreślać i celebrować tę ludzką część życia. Wcale nie chodzi o „odczłowieczanie” przekazów marketingowych. W kontrze staje jednak „odkonsumenckie” podejście marek w duchu Human First, na czele z trendem #HumanCore, skupiającym się na silnym pragnieniu autentyczności i życia prawdziwym życiem, a nie w kapitalistycznej pętli TikToka oraz walka niektórych marek z tzw. falą krótkowzroczności poprzez coraz częstsze zachęcanie do regularnej przerwy od technologii. Cel? Zminimalizowanie frustracji wynikającej z ciągłego bycia online, zadbanie o siebie i relacje z innymi, ale też, bardziej prozaicznie, ochrona wzroku przed szkodliwym światłem niebieskim.
TO JAK Z TYM AI? CZARNO NA BIAŁYM!
Relacja konsumentów z wykorzystywaniem AI w reklamach, to balansowanie na granicy jeszcze doceniania tego, co offline i przypisywania temu nadrzędnej wartości, a coraz intensywniejszą pogonią za technologią i tym samym malejącą tolerancją na sceptycyzm w tej kwestii.
Czy istnieje więc sposób, aby marki skutecznie włączały technologię do swoich strategii? Tak, jeśli zadbają o przejrzystość, która w tej sferze jest dla konsumentów niezwykle istotna. Badania pokazują, że ponad 70% społeczeństwa uważa, że marki każdorazowo powinny ujawniać, kiedy wykorzystują sztuczną inteligencję w swoich działaniach promocyjnych, produktach czy usługach.
—
Raz jeszcze o wątpliwościach wokół użycia sztucznej inteligencji w reklamie oraz nadchodzących trendach w tej kategorii w podsumowaniu poniżej: