Millenialsi, uważani za roszczeniowych i pewnych siebie. Nie potrafią współpracować ze starszymi i ciągle mówią „chcę” lub „należy mi się”. Czy na pewno? Wchodzimy na pokład GoldenSubmarine i sprawdzamy!
Czas biegnie nieubłaganie… Wśród starych wyjadaczy pojawia się młody narybek w postaci wyzwolonych dzieci internetu, czyli tzw. millenialsów. A wraz z nimi przed menedżerami stają nie lada wyzwania. Jak pogodzić dwa światy – doświadczonych pracowników i osób dopiero co wkraczających na ścieżki kariery? GoldenSubmarine ma na to sposób.
Co Ty wiesz o… marketingu?
Pewność siebie – to jedna z cech, która jest wymieniana w krótkiej charakterystyce millenialsów. Badania pokazują jednak, że osoby z tego pokolenia bardzo często są nieśmiałe, ciche i introwertyczne. Pracownia SW Research na zlecenie Polskiej Rady Biznesu przeprowadziła ankietę wśród ponad 1 tys. studentów i absolwentów do 30. roku życia. Aż 41 proc. respondentów ma wątpliwości co do swojego merytorycznego przygotowania, a 65 proc. wskazuje, że przeszkodą w zdobyciu wymarzonej pracy może być zbyt małe doświadczenie. Skąd takie myślenie? To proste! Na niejednej rozmowie kwalifikacyjnej można usłyszeć pytanie: „Co Ty wiesz o…” – i tu należy wstawić dowolną dziedzinę.
Dlaczego takie podejście to błąd? Rzućmy okiem na GoldenSubmarine. Ta niezależna agencja marketingowa wywodzi swoje DNA z internetu, czyli miejsca, w którym millenialsi czują się jak ryby w wodzie. A jedyne, co trzeba im zapewnić to swobodę, możliwość proponowania własnych kreatywnych idei i wsparcie starszych kolegów. I wiecie co się wtedy dzieje? Szybko okazuje się, że na pokładzie są prawdziwe marketingowe bestie, które zdobywają nominację w konkursie Young Creatives!
#TeamWork!
Receptą na udaną i efektywną współpracę okazały się zespoły kreatywne, w których są i ci starsi, i ci trochę młodsi. Na ich czele stoją z reguły osoby z największym doświadczeniem, ale… duszą i ciekawością dziecka. Nikt nie narzuca metod pracy, a każdy w dużej mierze jest niezwykle samodzielny. Masz pytania do kogoś starszego? Śmiało! Potrzebujesz pomocy? Nie ma problemu! A może chcesz kształcić się i zdobywać nowe umiejętności? Super – konferencje, kursy i szkolenia stoją przed Tobą otworem. I to od Ciebie zależy, którą drogą chcesz podążać, a Goldeni? Wiesz jak jest… liczą na Twoją kreatywność.
Przełamujemy lody
Millenialsi: nie tacy straszni, jak ich malują. Doświadczeni fachowcy: otwarci i gotowi na zmiany. W końcu jakoś trzeba nadążyć za branżą i potrzebami konsumentów. W GoldenSubmarine jest miejsce dla jednych i drugich. Dla tych, którzy nie lubią wychodzić poza strefę własnego komfortu oraz dla tych głośnych, energicznych i wygadanych. Każdy odnajduje się tu bez trudu, bo szybko można złapać z innymi świetny kontakt. Na imprezie firmowej, podczas pogaduszek przy porannej kawie lub gry na PlayStation.
Wiedzą o sobie całkiem sporo – i to nie z klikania po Fejsach czy Instargramach. Lubią „śmieszkować”, plotkować i dzielić się ze sobą sukcesami i porażkami. Nie tylko tymi zawodowymi, ale też prywatnymi. Rozmawiają o pasjach, hobby, filmach czy smacznym jedzeniu. Bo przecież nie samą pracą żyje człowiek – i ten starszy, i młodszy. J
A z prezesem rozmawiają przy kawie
Marta w Poznaniu oraz Grzegorz i Marcin w Warszawie – zarząd agencji. Drzwi ich gabinetów, a właściwie pokoi, stoją zawsze otworem. Serio. Można tam przyjść i pogadać albo spontanicznie spotkać się przy kawie. Bez niezręczności czy zgrzytów.
Nadgodziny? Nie będziemy kłamać – zdarzają się, ale zawsze za zgodą pracownika i dodatkowo płatne. Czy coś może zdziwić? Kogoś, kto jest tu pierwszy raz na pewno! Widok accountki pracującej na kanapie albo czworonoga biegającego po korytarzu (bo i takie sytuacje się zdarzają) nie należą do rzadkości. Czy ktoś Ci powie, co robisz źle, a co dobrze? Jasne. Goldeni wspólnie rozwiązują problemy i wspólnie cieszą się z sukcesów. A feedback? Feedback to ich codzienność, więc bez obaw.
Naturalne, cyfrowe środowisko
W czym goldenowi millenialsi świetnie się sprawdzają? Z doświadczeń wynika, że we wszystkich głównych obszarach działania: kreacji, obsłudze klienta czy programowaniu. Digital to rzeczywistość, w której wzrastali i dojrzewali, a jednocześnie DNA agencji. Dziś ambicją GoldenSubmarine jest bycie ważną na rynku agencją kompleksową, ale taką o interaktywnym sercu.