Nie każdy wie, że jeże są dziś zagrożone całkowitym wyginięciem. Choć w Polsce objęte są ochroną ścisłą, by przetrwać – potrzebują zdecydowanie większego zaangażowania ze strony człowieka. Dziki Sad aktywnie włącza się w pomoc jeżom.
Na przestrzeni ostatnich lat naturalne środowisko jeży drastycznie się skurczyło, a one same rozpaczliwie szukają nowych miejsc do życia. Jeże masowo giną pod kołami aut, podczas wypalania i koszenia łąk, zatrute chemicznymi środkami ochrony roślin, pokaleczone wyrzuconymi puszkami czy szklanymi butelkami. Według przewidywań naukowców, bez czynnej pomocy człowieka do 2025 roku dziko żyjące jeże po prostu wyginą.
W działania służące ocaleniu jeży aktywnie włącza się marka Dziki Sad. – Jeże są istotnym ogniwem w historii Dzikiego Sadu, pracowitymi bohaterami kampanii, dlatego postanowiliśmy zaangażować się w społeczne działania służące ich ochronie – mówi Maja Bucholc, Junior Brand Manager Dziki Sad & Strongbow w Grupie Żywiec. – Przede wszystkim, chcemy w tych działaniach być efektywni – stąd nasza decyzja o wsparciu Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Jeży „Nasze Jeże”, które od 2008 r. wspomaga Ośrodki Rehabilitacji Jeży, a także Ośrodki Rehabilitacji Zwierząt, w których odbywa się leczenie, opieka weterynaryjna i rehabilitacja jeży w celu przywrócenia ich do środowiska przyrodniczego. Gorąco zachęcamy do włączenia się w tę akcję. Pomóżmy jeżom wrócić do dzikiej natury i wspólnie ocalmy je przed wyginięciem.
By stać się sprzymJEŻeńcem, wystarczy wejść na nową stronę www.dzikisad.com.pl i kliknąć w zdjęcie jeża – kliknięcia zamieniają się we wsparcie dla stowarzyszenia „Nasze Jeże”.
Dziki Sad przygotował również konkurs – szansę na wygraną ma każdy, kto na stronie www.dzikisad.com.pl poprawnie odszyfruje trzy rebusy i odpowie kreatywnie na jedno pytanie. Nagrodami w konkursie są koszulki i zapas Dzikiego Sadu.
Akcja pomocy dla jeży, prowadzona na stronie www.dzikisad.com.pl, potrwa do 30 września.
Akcję na zlecenie Grupy Żywiec organizuje agencja GoldenSubmarine. Komunikację PR prowadzi agencja Roots PR.