Co wspólnego ma zabawa, gaming i układanie klocków? Całkiem sporo! Jeśli macie chwilę, to dobrze się składa, bo właśnie złożyliśmy niezłą kampanię dla marki LEGO. Zobaczcie, jak zgrabnie dopasowaliśmy do siebie wszystkie elementy.

Wyzwanie
Wyzwaniem wychowawczym wielu rodziców jest to, że dzieci są przyklejone do ekranów swoich telefonów czy komputerów, grając w swoje ulubione gry. Rodzice woleliby, żeby ich dzieci chętniej spędzały czas w realu. Jak rozwiązać ten problem?
Tu na scenę wkraczają klocki LEGO. Postanowiliśmy stworzyć kampanię, która pokaże dzieciom, że świat gier to nie tylko monitor, a z zestawami LEGO rozgrywka może przenieść się do rzeczywistości. Jak? Bardzo prosto!
Co zrobiliśmy?
Potraktowaliśmy gaming jak kolegę, z którym można się bawić. Czasem w jego domu, a czasem w naszym. Stworzyliśmy kampanię “Zabawa trwa dalej!”, gdzie inspirowane grami klocki LEGO są naturalną kontynuacją przygód bohaterów z ekranu. Zaangażowaliśmy influencerów i pojawiliśmy się na Poznań Game Arena. A wszystko po to, by zbudować most między graniem a zabawą klockami LEGO.
Gamerzy
Gracze pomogli nam w naturalny sposób dotrzeć do dzieciaków. Kto, jeśli nie oni doceni możliwość przeniesienia gry do świata realnego? Daliśmy im więc pretekst, by sprawdzili, jak dobrzy są w te klocki. Gilathiss, spec od Minecrafta zmierzył się z kolegą po fachu, MaćkiemVR w składaniu Żelaznego Golema.
Jeden działał w realu na zestawie LEGO, a drugi tworzył postać w Minecrafcie. Rodzice też mogli docenić korzyści rozwojowe płynące z zabawy LEGO i zobaczyć, jak świetnie angażuje zapalonych graczy.
To Znowu Oni pokazali z kolei, że gry to nie tylko domena dzieci. Tytuły takie jak Sonic the Hedgehog™, Minecraft® i Super Mario™ na co dzień przyciągają także doświadczonych graczy, którzy prześcigają się w pokonywaniu coraz trudniejszych poziomów. Ci sami gamerzy z równym zaangażowaniem układają i odtwarzają scenariusze gier w klockach LEGO. Budują też własne, skomplikowane światy do późniejszych rozgrywek. A wszystko to offline.
Foto: Brown Sugar Rober Łoziński